|
|||
dzisiaj: 127, wczoraj: 219
ogółem: 1 287 491
statystyki szczegółowe
Wielka Sobota okazała się dla nas bardzo szczęśliwa. Remisujemy z Błękitnymi i księgujemy pierwsze punkty na wiosnę.
Jasiołka Jaśliska 1:1 Błękitni Jasienica Rosielna (1:1)
Bramkę strzelił: Jacek Kostycz
W ROZWINIĘCIU RELACJA
Szczęśliwy remis lidera w Jaśliskach!!
W wielką sobotę 7 kwietnia 2012 roku na stadionie w Jaśliskach, o godzinie 12:00 nasza drużyna Jasiołka Jaśliska rozegrała mecz 17 kolejki rozgrywek o mistrzostwo b klasy grupy II.
Przeciwnikiem naszej drużyny był zespół lidera Błękitni Jasienica Rosielna, który pokonał nas w pierwszym jesiennym meczu 6-0.
Mecz toczony przy ciepłej wiosennej pogodzie zapowiadał się interesująco i nie zawiódł oczekiwań licznie zebranej miejscowej publiczności.
Bojowo nastawieni gospodarze już od pierwszych minut ruszyli do ataku, w rezultacie już w 2 minucie meczu dobrze, lecz nieco zbyt lekko uderzał Jacek Kostycz i bramkarz gości bez problemu interweniował.
W 5 minucie Jasienica przeprowadziła pierwszą groźną akcje, po której zawodnik gości świetnie uderzył z dystansu trafiając w poprzeczkę naszej bramki.
Jasiołka odpowiedziała w 8 minucie, gdy groźnie z za pola karnego uderzył Kuba Bar, jednak jego strzał minął bramkę rywali.
W 10 minucie lider z Jasienicy wyprowadził groźną kontre przerwaną faulem przez naszych obrońców, zawodnik gości pięknie uderzył z wolnego, a piłka po interwencji Adriana Farbańca trafiła w spojenie słupka z poprzeczką naszej bramki, do odbitej piłki doszedł napastnik Jasienicy i dał swojej drużynie prowadzenie.
Po utracie bramki przez następne 10 minut lider kontrolował przebieg gry a nasza drużyna nie była wstanie poważnie zagrozić drużynie lidera, a w 18 minucie goście wyprowadzili kolejny groźny kontratak, po którym znów było niebezpiecznie pod naszą bramką po rzucie wolnym.
Jasiołka przebudziła się w 22 minucie sygnał do ataku dał Kamil Farbaniec groźnie, lecz niecelnie strzelając z za pola karnego.
W 24 minucie ładnie, lecz nieskutecznie prawą nogą na bramkę gości uderzył Sebastian Pondo.
W 28 minucie lider z Jasienicy wyszedł z kolejnym szybkim kontratakiem, który mógł zakończyć się bramką, lecz na nasze szczęście piłka po strzale napastnika gości przeszła wzdłuż lini bramkowej i nie wpadła do siatki.
Kolejne minuty meczu to przygniatająca przewaga naszej drużyny, w jej efekcie w 29 minucie z szesnastki uderzył Kamil Farbaniec, ale nieznacznie chybił.
W 30 minucie na uderzenie zdecydował się Wojtek Patlewicz, ale jego strzał również nie znalazł drogi do bramki gości, już minute później w świetnej sytuacji znalazł się Sławek Grzesiak, ale z 7 metrów uderzył ponad bramką.
W 34 minucie po rzucie rożnym i zamieszaniu pod bramką gości ponownie strzelał Wojtek Patlewicz, ale z jego strzałem poradził sobie bramkarz przyjezdnych.
W 37 minucie Jasiołka stworzyła sobie kolejną świetną sytuacje do wyrównania, ale Kamil Farbaniec uderzył z kilku metrów prawą nogą obok bramki.
W 41 minucie zaciekle atakująca Jasiołka doprowadziła do wyrównania, Kuba Bar świetnie wrzucił z rzutu wolnego do Jacka Kostycza, który wyskoczył najwyżej w polu karnym gości i precyzyjnym strzałem głową pokonał bramkarza rywali dając nam upragniony remis.
Goście próbowali odpowiedzieć w 43 minucie po rzucie wolnym, ale z ich wrzutką poradził sobie pewnie dziś broniący Adrian Farbaniec.
W doliczonym czasie gry nasza drużyna była bliska wyjścia na prowadzenie, lecz po kolejnej świetnej wrzutce Kuby Bara z rzutu wolnego lecącą do bramki piłkę wybił głową na rzut rożny jeden z obrońców Jasienicy.
Po chwili nieźle z rożnego wrzucił Sebastian Pondo, ale w zamieszaniu podbramkowym żaden z naszych zawodników nie był wstanie skutecznie uderzyć na bramkę.
Drugą połowę lepiej rozpoczęli goście z Jasienicy, którzy po kontrze w 50 minucie oddali groźny strzał ponad naszą bramką.
Niebezpiecznie było pod naszą bramką również w 54 minucie, lecz goście po kontrataku nie zdołali oddać strzału na bramkę Adriana Farbańca.
Jasiołka pierwszą dogodną sytuacje do zdobycia bramki w drugiej połowie miała w 56 minucie, gdy mocno z rzutu wolnego z 30 metrów uderzył Kuba Bar, jednak jego strzał przeleciał nad bramką rywali.
W 58 i w 61 minucie zamieszanie pod bramką rywali spowodowały rzuty rożne dobrze wykonywane przez Sebastiana Pondo, ale w obu przypadkach obrońcy przeciwnika zapobiegli utracie gola.
W 62 minucie na strzał z około 16 metrów zdecydował się prawoskrzydłowy Jasiołki Dawid Stanisz, ale jego uderzenie przeszło obok słupka bramki Jasienicy.
W 66 minucie po szczęśliwym zagraniu kolanem od Jacka Kostycza w sytuacji sam na sam znalazł się Kamil Farbaniec, lecz w ostatniej chwili został zblokowany przez obrońce gości i nie zdołał oddać skutecznego strzału na bramkę.
W 70 minucie lider zagroził naszej bramce po kolejnym dobrze wykonanym rzucie wolnym, ale piłka przeleciała ponad naszą bramką.
W 73 minucie na bramkę gości z rzutu wolnego z około 25 metrów uderzał Kamil Farbaniec, ale jego strzał trafił w mur rywali.
Goście w 77 minucie wyprowadzili kontratak, po którym oddali nieznacznie niecelny strzał z dystansu.
Jasiołka odpowiedziała kontrą z 83 minuty, po której z wolnego niebezpiecznie wrzucił Kuba Bar, ale obrońcy rywala wyjaśnili sytuacje i lider wyprowadził kontre zakończoną groźnym strzałem, po którym musiał interweniować nasz bramkarz.
W końcowych minutach dążąca do zwycięstwa Jasiołka przeprowadziła dwie groźne akcje, które mogły zakończyć się golem, w 89 minucie mocno uderzył Sebastian Pondo, ale jego strzał złapał dobrze spisujący się w tym meczu bramkarz przeciwnika.
W doliczonym czasie gry swoją szanse miał też Kamil Farbaniec, ale jego uderzenie wylądowało na bocznej siatce bramki rywali.
Mecz z liderem z Jasienicy Rosielnej był bez wątpienia naszym najlepszym spotkaniem rozegranym w rundzie rewanżowej.
Jasiołka zagrała niezwykle ambitnie i walecznie, spychając lidera z Jasienicy do obrony, dominowaliśmy w całym meczu szczególnie dużą przewagę mieliśmy w pierwszej połowie, w której zmarnowaliśmy kilka świetnych okazji do zdobycia kolejnych bramek.
Miejmy nadzieje, że ten mecz będzie przełomowym w tej rundzie i również w kolejnych meczach nasza drużyna zagra z taką ambicją i walecznością.
Natomiast zbyt pewny siebie lider powinien się cieszyć ze szczęśliwie zdobytego punktu.
Skład: Adrian Farbaniec - Marcin Łątka, Sławomir Farbaniec, Tomasz Futyma, Jakub Bar - Dawid Stanisz, (80), Dariusz Kosior, Wojciech Patlewicz, Jacek Kostycz, (75), Sławomir Bogacz, Sebastian Pondo - Kamil Farbaniec, Sławomir Grzesiak, (44), Konrad Farbaniec.
Autor: Jarni Jasiołka
Jasiołka Pany, przed C klasa spier***amy xD
brawo za mecz ;) jest niedosyt bo moim zdaniem byliśmy lepsi i to dużo ;) Piękny mecz ;)
Śliczny mecz ale było trochę błoto
Błoto jak błoto, ale moim zdaniem byliśmy o wiele lepsi od lidera a co do meczu nie mam zastrzeżeń był naprawdę ładny;)
jakby kamil wiecej biegał to by było całkiem inaczej co z tego że stoi z przodu jak i tak nie strzela bramek choc miał dogodne sytuacje szczególnie ta w pierwszej połowie
to są wszystko błędy szkolne które są skutkiem braku treningów. nie może tak byc że na trening przychodzi 5osób
róbcie tak dalej i już za niedługo c klasa tu zawita
Mecz świetny pod względem wolicjonalnym i jakościowym zwłaszcza w pierwszej połowie, nasza duża przewaga przez większość meczu. Jedynym mankamentem jest słaba skuteczność, ale widoczny jest postęp w grze oby tak w kolejnych meczach. W niedziele ciężki mecz w Jasionce, Jasiołka tylko zwycięstwo!!
Brak aktywnych ankiet. |
B-klasa » Krosno IV | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Najbliższa kolejka 1 | |||||||||||||||
|
Mecze sparingowe |