|
|||
dzisiaj: 79, wczoraj: 219
ogółem: 1 287 443
statystyki szczegółowe
WKS Beskid Równe 0:0 LKS Jasiołka INWENTECH Jaśliska (0:0)
Relacja w rozwinięciu
Bez bramek w Równem.
W niedzielę 21 kwietnia 2013 roku o godzinie 11:00 na stadionie w Równem Jasiołka Jaśliska rozegrała mecz 17 kolejki rozgrywek o mistrzostwo b klasy grupy II.
Przeciwnikiem naszej drużyny była ekipa miejscowego Beskidu Równe, którą pokonaliśmy w rundzie jesiennej na własnym boisku 2-0 po bramkach Jerzyka Biłasa i Jacka Kostycza.
Spotkanie sąsiadujących ze sobą w tabeli ekip Beskidu i Jasiołki zapowiadało się niezwykle interesująco i nie zawiodło oczekiwań licznie zebranych widzów.
Jasiołka od pierwszych sekund meczu ruszyła do zdecydowanych ataków, w ich wyniku już w 1 minucie spotkania nasza drużyna wykonywała rzut rożny, po którym obrońcy gospodarzy źle wybili piłkę, która po ponownym rozegraniu przez naszych zawodników trafiła pod nogi Jacka Kostycza, który uderzył z kilkunastu metrów, ale nieznacznie chybił.
Po chwili dynamiczną akcję lewą stroną boiska przeprowadził nasz skrzydłowy Sebastian Pondo i obsłużył dokładnym podaniem Kamila Farbańca, lecz mocny strzał naszego napastnika zza pola karnego zblokowali obrońcy Beskidu.
W 10 minucie ponownie gorąco było pod bramką gospodarzy, ale niezłe uderzenie Dawida Stanisza oddane z pola karnego złapał miejscowy bramkarz.
W 12 minucie po raz pierwszy naszej bramce po rzucie wolnym z około 25 metrów zagrozili gospodarze, lecz mocny strzał jednego z zawodników Beskidu poszybował ponad naszą bramką.
W 20 minucie znów niebezpiecznie było pod bramką Jasiołki, gdy z pola karnego uderzał jeden z napastników Beskidu, lecz z jego strzałem poradził sobie Adrian Farbaniec.
Po kilku minutach szybką kontrę wyprowadzili zawodnicy Jasiołki, ale Rafał Puchalik dał się złapać na spalonym.
W 33 minucie nasza drużyna przeprowadziła kolejny szybki kontratak, po którym w sytuacji sam na sam znalazł się Rafał Puchalik, lecz zmarnował ją zbyt daleko wypuszczając sobie piłkę.
Po chwili znów świetną okazję pod bramką Beskidu miał Rafał Puchalik, ale uderzył z pola karnego nad bramką gospodarzy.
Po 60 sekundach po kolejnej składnej akcji naszej drużyny i zamieszaniu w polu karnym Beskidu piłkę do siatki wślizgiem próbował skierować Rafał Puchalik, lecz po raz kolejny tego dnia chybił.
Pierwszą połowę zakończyła Jasiołka kontrą, po której mocno, lecz nieznacznie niecelnie z pola karnego lewą nogą uderzał Sebastian Pondo.
Drugą stojącą na niskim poziomie część gry lepiej rozpoczęła Jasiołka, która już w 48 minucie stworzyła sobie niezłą sytuację do zdobycia bramki, ale Jacek Kostycz strzelił z lini pola karnego minimalnie niecelnie.
Po chwili groźną kontrę przeprowadzili zawodnicy Beskidu, lecz niebezpieczeństwo pod naszą bramką zażegnał szybkim wyjściem dobrze interweniujący Adrian Farbaniec.
W 58 minucie znów groźnie było pod bramką Jasiołki po wykonywanym przez ekipę Beskidu rzucie wolnym, ale Marcin Bałon uderzył z około 20 metrów ponad naszą bramką.
Po okresie chaotycznej gry z obu stron Jasiołka po raz kolejny zagroziła bramce gospodarzy dopiero po akcji z 78 minuty, gdy świetnym zagraniem do Sławka Bogacza popisał się Dawid Stanisz, lecz nasz napastnik nie zdołał dojść do piłki w dogodnej sytuacji.
W 87 minucie nasza drużyna stworzyła sobie świetną okazję do zdobycia zwycięskiej bramki, lecz po kapitalnej akcji Sławka Grzesiaka, który wymanewrował dwóch obrońców i ładnie uderzył na bramkę świetnie interweniował bramkarz Beskidu wybijając piłkę na róg.
Gospodarze odpowiedzieli już po 60 sekundach, ale jeden z ich napastników, który znalazł się z piłką kilka metrów przed naszą bramką był na spalonym.
Mecz zakończyła Jasiołka w 90 minucie groźnym strzałem Dawida Stanisza zza pola karnego, po którym futbolówka poszybowała nad poprzeczką.
Jasiołka zremisowała mecz, w którym miała dużą przewagę zwłaszcza w pierwszej połowie.
W naszej drużynie zawiodła skuteczność, której brakowało najbardziej Rafałowi Puchalikowi.
Pozytywnie po tym meczu należy ocenić gre naszej drużyny w defensywie.
Na wyróżnienie w tym spotkaniu zasługuje dobrze grający Sebastian Farbaniec.
Skład: Adrian Farbaniec – Marcin Łątka, Jerzy Biłas, Jakub Bar, Sebastian Farbaniec, (80), Damian Farbaniec – Dawid Stanisz, Wojciech Patlewicz, Jacek Kostycz, (67), Sławomir Bogacz, Sebastian Pondo – Kamil Farbaniec, (67), Piotr Kurdyła, Rafał Puchalik, (55), Sławomir Grzesiak.
Autor: Jarni Jasiołka
Kamil kolejna niedziela nie Twoja może za tydzień z OKS-em coś ustrzelisz.
A Franek gania po boisku ale z chorągiewką, w tą niedziele w Dobieszynie w ubiegłą w Zręcinie, ciekawe kiedy zadebiutuje w Jasiołce, chyba wtedy gdy nie znajdzie się w obsadzie.
z tego co mi wiadomo to u nas w klubie nikt konkretnie nie rozmawiał z Frankiem tylko kazdy myślał ze skoro chodził na treningi to już bedzie naszym zawodnikiem Wiem tylko żeby napewno nam pomógł bo chłopak jest ograny ma doswiadczenie i uderzenie z prawej jak i z lewej nogi i nie boi sie żadnego zawodnika gra bardzo agresywnie i twardo dobrze zagrywa piłki ile jest podań od niego on nie gra tak jak my że piła w przód i byle do przodu tylko on przyjmie pike popatrzy i potrawi uderzyć z zaskoczenia i nie miejcie teraz pretensji do chłopaka że narazie nie gra myśle że trener wie co jest tego powodem
no a jeśli Ty nie wiesz to sie nie wypowiadaj
Co do tych treningów, to teżlejesz ściemę. Był 2 razy
Franka nie ma w obsadzie na ten weekend, może zadebiutuje w Jaśliskach. Natomiast w rozpisce obsady sędziów na mecz Jasiołki z OKS-em jest tylko dwóch arbitrów Folcik M. i Jastrzębski.
Brak aktywnych ankiet. |
B-klasa » Krosno IV | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Najbliższa kolejka 1 | |||||||||||||||
|
Mecze sparingowe |