LKS Jasiołka Jaśliska - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Jesteśmy na Facebooku

Liga w sieci

                    

WYPOŻYCZALNIA LKS

Statystyki drużyny

Losowa galeria

Turniej o Puchar Ziemi Jaśliskiej
Ładowanie...

Najnowsza galeria

LKS "Jasiołka Inwentech" Jaśliska 3:2 (0:1) JKS Jasionów autor Jan Grzywacz
Ładowanie...

Najlepsi typerzy

Zaloguj się, aby typować.
Lp. Osoba Pkt.

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 4 gości

dzisiaj: 134, wczoraj: 47
ogółem: 1 287 279

statystyki szczegółowe

Aktualności

Wygrana w Równem

  • autor: Witcher8, 2013-09-09 20:11

WKS "Beskid" Równe 1:3 LKS "Jasiołka Inwentech" Jaśliska (1:2)

 

Bramki: Sebastian Pondo (12'), Łukasz Skoczeń (40'), Rafał Puchalik (65')

 

Horror w Chorkówce

Takiego obrotu sprawy nie powstydziłby się sam Alfred Hitchcock. Gdy w 47. minucie Lubatówka podwyższyła na 4-1, mało kto mógł przypuszczać, że Nafta odwróci jeszcze losy spotkania. Gospodarze jednak zaatakowali z pasją i zdołali doprowadzić do wyrównania. Należy również zaznaczyć, że w samej końcówce spotkania przy stanie 4-4 Lubatówka nie wykorzystała rzutu karnego. Porywający mecz rozegrano również w Jasionce, gdzie gospodarze w ostatnich 12 minutach od stanu 0-2 zdołali "wyciągnąć" wynik na 3-2.

 

Więcej w rozwinięciu.

„Beskid” pokonany.!!

 

W niedzielę 8 września 2013 roku o godzinie 16:30 na stadionie w Równem „Jasiołka” Jaśliska rozegrała mecz 6 kolejki rozgrywek o mistrzostwo b klasy grupy II.

 

Przeciwnikiem naszej drużyny była ekipa miejscowego „Beskidu” Równe pozostająca w obecnym sezonie bez zdobyczy punktowej.

 

Starcie „Jasiołki” z „Beskidem” miało niezwykle istotne znaczenie dla obydwu ekip walczących w tym sezonie o zgoła odmienne cele.

 

Mecz nieco lepiej rozpoczęli zawodnicy „Beskidu”, którzy już w 4 minucie po szybkiej kontrze zagrozili naszej bramce, ale po strzale jednego z nich zza pola karnego piłka nieznacznie minęła słupek bramki Pawła Koperstyńskiego.

 

„Jasiołka” odpowiedziała po chwili akcją, po której ładnie z kilkunastu metrów uderzał Dawid Stanisz, lecz skutecznie interweniował bramkarz miejscowych broniąc strzał naszego skrzydłowego.

 

W 14 minucie „Jasiołka” dopięła swego i objęła prowadzenie, po wykonywanym przez naszą drużyne rzucie rożnym do źle wybitej przez rywali piłki dopadł Wojtek Patlewicz i odegrał ją do Sebastiana Pondo, a nasz skrzydłowy precyzyjnym płaskim strzałem lewą nogą zza pola karnego w długi róg nie dał szans bramkarzowi gospodarzy.

 

Po 120 sekundach znów niebezpiecznie było pod bramką „Beskidu” po indywidualnej akcji Dawida Stanisza, który uderzył z ostrego kąta zza pola karnego trafiając jednak w boczną siatkę bramki rywali.

 

Po chwili gospodarze odpowiedzieli kontrą, po której jeden z ich zawodników mocno, lecz minimalnie niecelnie uderzył z 20 metrów.

 

W 25 minucie zawodnicy „Beskidu” przeprowadzili szybką kontrę i po faulu Jerzyka Biłasa wywalczyli rzut karny, do ustawionej na „wapnie” piłki podszedł jeden z miejscowych graczy i strzałem w lewy róg bramki pokonał Pawła Koperstyńskiego dając swojej drużynie wyrównanie.

 

Po kilku minutach gospodarze próbowali pójść za ciosem, ale po kolejnym szybkim kontrataku jeden z napastników rywali uderzył z linii pola karnego obok naszej bramki.

 

W 35 minucie „Jasiołka” przeprowadziła szybki kontratak, po którym ponownie wyszła na prowadzenie, Kamil Farbaniec zagrał mocną piłkę na skrzydło do Sławka Grzesiaka, który idealnie wrzucił futbolówkę przed bramkę gospodarzy, a zamykający akcję Łukasz Skoczeń strzałem z kilku metrów dał nam drugiego gola.

 

Pierwszą połowę zakończyła „Jasiołka” akcją, po której mocno, lecz niecelnie zza pola karnego uderzył Kamil Farbaniec.

 

Drugą część gry lepiej rozpoczęła „Jasiołka”, która już w 47 minucie po wykonywanym przez Jerzyka Biłasa rzucie wolnym miała szanse na podwyższenie prowadzenia, ale po wrzutce naszego kapitana i niepewnej interwencji goalkeepera miejscowych Kamil Farbaniec nie zdołał zareagować odpowiednio szybko i umieścić piłki w siatce.

 

Po tej sytuacji przez następne kilkanaście minut na boisku zaczęli przeważać zawodnicy „Beskidu”, a nasza drużyna grała w tym czasie bardzo słabo i chaotycznie.

 

W 58 minucie gospodarze stworzyli sobie dobrą okazję do wyrównania, ale po strzale głową jednego z ich napastników z 5 metrów piłka odbiła się od murawy i poszybowała nad poprzeczką naszej bramki.

 

Po 120 sekundach szczęścia uderzeniem zza pola karnego próbował Sebastian Pondo, lecz po jego strzale piłka poszybowała ponad bramką gospodarzy.

 

W 72 minucie „Jasiołka” wykonywała rzut wolny i podwyższyła prowadzenie, Jerzyk Biłas ostro wrzucił piłkę w pole karne, doszedł do niej Wojtek Patlewicz i kolanem podbił nad bramkarzem, a formalności dopełnił Rafał Puchalik, który z kilku metrów umieścił futbolówkę w pustej bramce zdobywając swojego pierwszego gola w tym sezonie.

 

Po zdobyciu trzeciego gola nasza drużyna przejęła kontrole nad wydarzeniami na boisku i stwarzała sobie kolejne sytuacje bramkowe.

 

W 78 minucie po składnej akcji naszej drużyny piłkę w polu karnym otrzymał dobrze grający Łukasz Skoczeń, ale po ładnym uderzeniu naszego napastnika świetnie interweniował bramkarz gospodarzy odbijając piłkę.

 

Po kilku minutach znów było gorąco w polu karnym „Beskidu”, gdy po dużym zamieszaniu strzał Kamila Farbańca zblokowali obrońcy, a próbujący dobijać Jerzyk Biłas nieczysto trafił w piłkę, która ostatecznie nie wpadła do siatki.

 

Spotkanie zakończyła „Jasiołka” szybką kontrą z 84 minuty, po której doskonałą okazję w polu karnym gospodarzy miał Łukasz Skoczeń, ale po jego uderzeniu z bliskiej odległości kapitalnie interweniował bramkarz „Beskidu” wybijając piłkę na róg.

 

„Jasiołka” odniosła cenne wyjazdowe zwycięstwo i podtrzymuje świetną passę meczów bez porażki w tym sezonie.

 

Po tym meczu cieszy solidna gra w obronie i niezła skuteczność w ataku.

 

Martwią natomiast niewytłumaczalne przestoje w grze przytrafiające się naszej drużynie, podczas których gramy nerwowo i chaotycznie, więc aby nadal przedłużać passę zwycięstw trzeba będzie je wyeliminować w kolejnych spotkaniach.

 

Na miano zawodnika meczu zasłużył grający dobre spotkanie Sebastian Pondo.

 

Skład: Paweł Koperstyński – Dariusz Kosior, Jerzy Biłas, Sławomir Farbaniec, Sebastian Farbaniec – Dawid Stanisz, Wojciech Patlewicz, Kamil Farbaniec, Sebastian Pondo – Sławomir Grzesiak, (58’ Rafał Puchalik), Łukasz Skoczeń.

 

Autor: Jarni Jasiołka


  • Komentarzy [2]
  • czytano: [773]
 

autor: ~Zostatniejchwili 2013-09-14 13:18:36

avatar Według niepotwierdzonych jeszcze informacji, na jutrzejszy mecz z Guzikówką przyjeżdżają do nas, obserwatorzy z kilku możnych klubów Podkarpacia. Powodem najazdu Jaślisk przez poszukiwaczy talentów, jest bardzo dobra gra naszego zespołu i przodownictwo w tabeli tegorocznych rozgrywek. W kręgu zainteresowań skautów jest kilku zawodników, których gra w ostatnich meczach odbiła się głośnym echem w środowisku piłkarskim naszego regionu. Jest to dla wszystkich naszych chłopaków wyśmienita okazja, by zaprezentować swoje umiejętności piłkarskie na jak najwyższym poziomie. Liczymy na to, że pokażą się z dobrej strony i zwrócą na siebie uwagę podkarpackich szkoleniowców.


autor: ~anonim 2013-09-14 17:48:08

avatar dobra ściema


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Ankiety

Brak aktywnych ankiet.

Reklama

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 1
Koniczynka Guzikówka - Nafciarz Bóbrka
KS Szczepańcowa - Rotar Węglówka
Orzeł Pustyny - Dwór Kombornia
Victoria Dobieszyn - Burza Rogi
Jasiołka Jaśliska - LKS Głowienka

Ostatnie spotkanie

Nie wprowadzono danych o ostatnich meczach.

Wyniki

Mecze sparingowe

Logowanie