|
|||
dzisiaj: 329, wczoraj: 1083
ogółem: 1 291 247
statystyki szczegółowe
LKS "Cisy" Jabłonica Polska 3:2 LKS "Jasiołka Inwentech" Jaśliska (1:2)
Bramki: Ryń Krzysztof, Patlewicz Wojciech
więcej w rozwinięciu
Bolesna porażka w Jabłonicy.!!!
W niedzielę 13 października 2013 roku o godzinie 11:00 na stadionie w Jabłonicy Polskiej „Jasiołka Inwentech” Jaśliska rozegrała mecz 11 kolejki rozgrywek o mistrzostwo b klasy grupy II.
Przeciwnikiem naszej drużyny była ekipa miejscowego beniaminka „Cisy” Jabłonica Polska.
Starcie „Jasiołki” z „Cisami” zapowiadało się na niezwykle emocjonujące spotkanie i nie zawiodło dość licznie zgromadzonych widzów.
Pierwsza bramce rywali już w 4 minucie zagroziła „Jasiołka”, ale po szybkiej kontrze naszych zawodników Dawid Stanisz uderzył z narożnika pola karnego obok prawego słupka bramki Jabłonicy.
W 12 minucie nasza drużyna po kolejnym szybkim kontrataku dopięła swego i zdobyła bramkę, Wojtek Patlewicz świetnie dograł piłkę do Krzyśka Rynia, a nasz napastnik pięknym lobem lewą nogą z narożnika pola karnego nie dał szans bramkarzowi gospodarzy dając nam prowadzenie.
Zawodnicy Jabłonicy zagrozili po raz pierwszy naszej bramce po akcji z 14 minuty, lecz po mocnym strzale jednego z nich zza pola karnego i bloku naszego obrońcy piłkę złapał Paweł Koperstyński.
Po 180 sekundach „Jasiołka” wyprowadziła kolejną szybką i składną kontrę, po której podwyższyła prowadzenie, Rafał Puchalik ładnie zagrał w pole karne do wbiegającego Wojtka Patlewicza, a nasz pomocnik zwodem minął defensora rywali i mocnym płaskim uderzeniem z 11 metrów umieścił piłkę w siatce zdobywając drugiego gola.
Gospodarze próbowali odpowiedzieć po akcji z 20 minuty, ale po dużym zamieszaniu w naszym polu karnym napastnika rywali uprzedził Sławek Bogacz wybijając futbolówkę na rzut rożny.
Po chwili gorąco było pod bramką Jabłonicy, gdy po szybkim kontrataku z linii pola karnego ładnie strzelił Sławek Grzesiak, lecz piłka poszybowała minimalnie obok lewego słupka bramki miejscowych.
W 31 minucie gospodarze wykonywali rzut wolny po wrzutce i złym piąstkowaniu naszego bramkarza piłka przypadkowo trafiła w rękę Sławka Bogacza, a arbiter ze Słowacji podyktował bardzo kontrowersyjnego karnego, którego mocnym strzałem pod poprzeczkę na gola zamienił jeden z miejscowych zawodników dając swej drużynie kontaktową bramkę.
Po 120 sekundach po ostrej wrzutce jednego z naszych zawodników bramkarz rywali popełnił błąd wypuszczając piłkę, lecz Krzyśek Ryń został zblokowany i nie zdołał go wykorzystać.
Pierwszą połowę zakończyli gospodarze akcją z 41 minuty, po której groźnie z około 25 metrów uderzył jeden z nich trafiając w słupek naszej bramki.
Drugą część gry lepiej rozpoczęła „Jasiołka”, która już w 47 minucie wykonywała rzut wolny, ale po strzale Marcina Łątki z około 30 metrów dobrze interweniował bramkarz rywali.
W 50 minucie po szybkim kontrataku naszej drużyny szczęścia uderzeniem z dystansu próbował Wojtek Patlewicz, lecz bramkarz miejscowych nie dał się zaskoczyć.
Po kilku minutach niebezpiecznie było pod naszą bramką po szybkiej kontrze gospodarzy, po której jeden z nich strzelił z linii pola karnego nieznacznie obok słupka bramki Pawła Koperstyńskiego.
W 58 minucie „Jasiołka” stworzyła sobie kapitalną okazję do podwyższenia prowadzenia, lecz Sławek Grzesiak w sytuacji sam na sam trafił w wychodzącego i skracającego kąt bramkarza.
Po 120 sekundach zawodnicy z Jabłonicy po katastrofalnych błędach naszej obrony doprowadzili do wyrównania, jeden z rywali wrzucił futbolówkę w nasze pole karne, Sławek Bogacz źle wybił piłkę podbijając ją głową w górę, następnie nie trafił jej nasz bramkarz, co wykorzystał napastnik rywali umieszczając ją głową w naszej siatce.
W 68 minucie „Jasiołka” była bliska powrotu na prowadzenie, ale po ostrej wrzutce Rafała Puchalika do zamykającego akcję Sławka Grzesiaka zmierzającą do bramki piłkę wybił z linii obrońca miejscowych.
W 76 minucie nasza drużyna miała kolejną doskonałą okazję do zdobycia gola, lecz Dawid Stanisz przegrał pojedynek sam na sam ze świetnie interweniującym bramkarzem, który po jego strzale odbił zmierzającą w długi róg piłkę.
Po 60 sekundach rywale odpowiedzieli akcją, po której jeden z nich próbował szczęścia uderzeniem zza pola karnego, ale posłał piłkę ponad naszą bramką.
W 80 minucie gospodarze wykonywali rzut rożny i po kardynalnym błędzie naszej obrony zdobyli gola, po dobrej centrze jednego z rywali nasi defensorzy zgubili krycie, a jeden z kilku niepilnowanych zawodników gospodarzy celną główką pokonał Pawła Koperstyńskiego dając swej drużynie zwycięstwo.
Po utracie bramki „Jasiołka” próbowała jeszcze atakować, lecz czyniła to nieskutecznie i wynik nie uległ już zmianie.
„Jasiołka” przegrała wygrany mecz, którego nie miała prawa przegrać.
Nasza drużyna grała nieźle w ataku i niestety słabo w obronie, w której brakowało nam spokoju i koncentracji.
Po tym meczu wyraźnie widać ile dla naszej drużyny znaczy Jerzyk Biłas, czy Tomek Futyma.
Miejmy nadzieję, że w kolejnym meczu poprawimy błędy w obronie i odniesiemy zwycięstwo.
Na miano zawodnika meczu zasłużyli grający dobre spotkanie Wojtek Patlewicz i Sławek Farbaniec.
Skład: Paweł Koperstyński – Marcin Łątka, Sławomir Bogacz, Sławomir Farbaniec, Dariusz Kosior – Dawid Stanisz, Wojciech Patlewicz, Łukasz Skoczeń, Rafał Puchalik – Sławomir Grzesiak, Krzysztof Ryń (75’ Jan Farbaniec).
Autor: Jarni Jasiołka
Bez Biłasa i Futymy
daleko nie "zajdziymy"
może i nie ma podstawowych zawodników jednak trzeba grać dalej każdy zespół ma zapewne takie same problemy ale uważam że nie jest źle jeszcze swoje zrobimy
Ja myśle, że mecz był przegrany z powodu nie obecności naszego lewo skrzydłowego pomocnika czyli seby :D
Widzę że strona "posprzątana" Brawo Wiedźmin.
Brak aktywnych ankiet. |
B-klasa » Krosno IV | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Najbliższa kolejka 1 | |||||||||||||||
|
Mecze sparingowe |