LKS Jasiołka Jaśliska - strona nieoficjalna

„Jasiołka” nadal bez zwycięstwa.!!

W czwartek 1 maja 2014 roku o godzinie 16:30 na stadionie w Jasionce „Jasiołka Inwentech Jaśliska” rozegrała mecz 18 kolejki rozgrywek o mistrzostwo b klasy grupy II.

Przeciwnikiem naszej drużyny była ekipa miejscowego „Huraganu Jasionka”.

Starcie „Huraganu” z „Jasiołką” zapowiadało się na niezwykle twarde i interesujące spotkanie i nie zawiodło licznie zgromadzonych widzów.

W początkowych kilku minutach spotkania gra toczyła się głównie w środku boiska, a żadna z drużyn nie była wstanie stworzyć sobie klarownych sytuacji bramkowych.

Pierwsza bramce przeciwnika zagroziła „Jasiołka” po akcji z 10 minuty, gdy po szybkim rozegraniu na strzał z pola karnego zdecydował się Wojtek Patlewicz, lecz nieczysto uderzona piłka poszybowała obok bramki gospodarzy.

Zawodnicy „Huraganu” odpowiedzieli po 120 sekundach kontrą, po której byli bliscy objęcia prowadzenia, ale jeden z miejscowych napastników posłał piłkę lobem z 11 metrów obok naszej bramki.

W 18 minucie ponownie gorąco było pod naszą bramką po wykonywanym przez gospodarzy rzucie rożnym, po którym jeden z rywali groźnie uderzył z 5 metrów, lecz ofiarnie interweniujący Darek Kosior wybił zmierzającą do siatki piłkę.

Po 120 sekundach bliska zdobycia przypadkowej bramki była „Jasiołka”, wybijający piłkę zawodnik gospodarzy nastrzelił Łukasza Skocznia, po odbiciu, od którego futbolówka przeleciała pół metra obok długiego słupka bramki rywali.

W 26 minucie zawodnicy „Huraganu” wyprowadzili kontrę, po której jeden z nich próbował zaskoczyć naszego bramkarza uderzeniem zza pola karnego, ale posłał piłkę obok bramki.

Po 120 sekundach „Jasiołka” przeprowadziła akcję, po której wyszła na prowadzenie, Hubert Patlewicz szybko zagrał z rzutu wolnego do Wojtka, który świetnie dograł w pole karne do Jacka Kostycza, a nasz napastnik mocnym płaskim strzałem z 10 metrów nie dał szans bramkarzowi gospodarzy.

W 32 minucie nasza drużyna mogła pójść za ciosem, ale Łukasz Skoczeń zmarnował sytuację sam na sam uderzając obok bramki „Huraganu”.

Gospodarze odpowiedzieli po 60 sekundach kontratakiem, po którym groźny strzał jednego z miejscowych zawodników zza pola karnego zblokował Tomek Futyma i futbolówka wyszła na róg.

W 40 minucie znów było niebezpiecznie pod bramką „Huraganu”, lecz po mocnym uderzeniu Rafała Puchalika piłka przeleciała wzdłuż bramki, a zamykający akcję Jacek Kostycz nie zdołał jej sięgnąć i futbolówka opuściła boisko tuż przy słupku.

W 43 minucie „Jasiołka” przeprowadziła kontrę, po której powinna podwyższyć prowadzenie, po ładnym prostopadłym zagraniu w pole karne rywali wpadł Łukasz Skoczeń, który był faulowany przez bramkarza, do piłki ustawionej na „wapnie” podszedł Hubert Patlewicz, lecz uderzył w lewy róg zbyt lekko i nieprecyzyjnie i bramkarz zdołał odbić piłkę, którą Hubert próbował jeszcze dobijać, ale ponownie górą był goalkeeper „Huraganu”.

Drugą część gry znacznie lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy już w 52 minucie byli bliscy doprowadzenia do remisu, lecz jeden z ich napastników strzałem z 8 metrów nie zdołał pokonać kapitalnie interweniującego Adriana Farbańca, który przerzucił piłkę nad poprzeczką.

Po chwili po rzucie rożnym znów było niebezpiecznie pod naszą bramką, ale jeden z rywali uderzył głową z kilku metrów nieznacznie obok słupka.

W 60 minucie gospodarze wyprowadzili kontrę, po której jeden z nich groźnie strzelił z narożnika pola karnego, lecz futbolówka przeleciała tuż obok długiego słupka bramki Adriana Farbańca.

W 70 minucie zawodnicy „Huraganu” mieli kolejną kapitalną okazję do wyrównania, ale po mocnym uderzeniu jednego z nich z linii pola karnego Adrian Farbaniec zdołał odbić piłkę, a po dobitce futbolówka przeleciała obok naszej bramki.

Po 120 sekundach grający z dużym rozmachem gospodarze dopięli swego i doprowadzili do wyrównania, po szybkiej składnej akcji napastnik miejscowych pięknym strzałem z narożnika pola karnego w długi róg nie dał szans naszemu bramkarzowi.

W 78 minucie „Huragan” powinien już prowadzić, lecz mocne uderzenie jednego z rywali z kilkunastu metrów trafiło w słupek naszej bramki, a dobitka kolejnego z zawodników Jasionki poszybowała wysoko nad poprzeczką bramki „Jasiołki”.

W 88 minucie gospodarze zagrozili nam po wykonywanym przez siebie rzucie rożnym, po którym jeden z ich napastników oddał ładny strzał głową posyłając piłkę z kilku metrów minimalnie obok słupka naszej bramki.

Po 60 sekundach słabo grająca w drugiej połowie „Jasiołka” przeprowadziła jedyną w tej części gry groźną akcję, po której Wojtek Patlewicz próbował szczęścia strzałem zza pola karnego, ale bramkarz „Huraganu” nie dał się zaskoczyć.

Mecz zakończyli gospodarze kontrą z 90 minuty, po której jeden z miejscowych zawodników uderzył z linii pola karnego posyłając futbolówkę nad poprzeczką naszej bramki.

„Jasiołka” zremisowała mecz, w którym była drużyną lepszą jedynie w pierwszej połowie.

W naszej drużynie znów zawiodła skuteczność, a w drugiej części gry były również widoczne braki kondycyjne, w wyniku czego gospodarze niepodzielnie panowali na boisku i zepchnęli nas momentami do głębokiej defensywy.

Na miano zawodnika meczu zasłużył grający świetne spotkanie Adrian Farbaniec.

Skład: Adrian Farbaniec – Sebastian Farbaniec, Jerzy Biłas, Tomasz Futyma, (65’ Sławomir Bogacz), Dariusz Kosior – Rafał Puchalik, (70’ Zbigniew Bolek), Wojciech Patlewicz, Hubert Patlewicz, Sebastian Pondo – Łukasz Skoczeń, (44’ Konrad Wołtosz), Jacek Kostycz, (82’ Damian Kurdyła).

Autor: Jarni Jasiołka

• Komentarzy [0]
• czytano: [461]
• DO