LKS Jasiołka Jaśliska - strona nieoficjalna

„Sokół” pokonany!!!

We środę 28 maja 2014 roku o godzinie 17:00 na stadionie w Jaśliskach „Jasiołka Inwentech” Jaśliska rozegrała mecz 21 kolejki rozgrywek o mistrzostwo b klasy grupy II.

Przeciwnikiem naszej drużyny była ekipa „Sokoła” Domaradz, z którą zremisowaliśmy w jesiennym wyjazdowym meczu 2-2.

Starcie „Jasiołki” z „Sokołem” zapowiadało się na niezwykle ciężkie i interesujące spotkanie i nie zawiodło oczekiwań licznie zgromadzonych widzów.

W początkowych kilku minutach gra toczyła się głównie w środku boiska, a żadna z drużyn nie była wstanie poważnie zagrozić bramce przeciwnika.

Pierwszą godną uwagi akcję w 6 minucie przeprowadzili goście, gdy po szybkim kontrataku jeden z napastników rywali groźnie strzelił głową z kilkunastu metrów, ale nasz bramkarz nie dał się zaskoczyć.

„Jasiołka” odpowiedziała po 120 sekundach kontrą, po której Rafał Puchalik zmarnował dobrą okazję do zdobycia bramki uderzając z kilku metrów w bramkarza przyjezdnych.

Po kilkunastu sekundach szczęścia strzałem zza pola karnego próbował Sławek Farbaniec, lecz ponownie bramkarz gości był na posterunku.

W 17 minucie gorąco pod naszą bramką było po rzucie wolnym wykonywanym przez zawodników z Domaradza, ale po mocnym uderzeniu jednego z nich piłka otarła się o mur i nieznacznie minęła bramkę „Jasiołki” wychodząc na róg.

Po 120 sekundach goście mieli znakomitą okazję do objęcia prowadzenia, lecz jeden z ich napastników przegrał pojedynek sam na sam z kapitalnie interweniującym Adrianem Farbańcem.

Po chwili jeden z rywali próbował zaskoczyć naszego bramkarza strzałem zza pola karnego, ale posłał piłkę obok bramki.

W 25 minucie „Jasiołka” wyprowadziła kontrę, po której ładnie z linii pola karnego uderzył Hubert Patlewicz, lecz piłka odbiła się od poprzeczki bramki gości.

W 30 minucie było już jednak 1-0 dla naszej drużyny, po szybkim kontrataku Sebastian Pondo wymanewrował kilku rywali i świetnie zagrał przed pole karne do wbiegającego Huberta Patlewicza, który pięknym strzałem z około 25 metrów nie dał szans goalkeeperowi Domaradza.

Po 120 sekundach zawodnicy „Sokoła” mogli wyrównać, ale jeden z nich zmarnował sytuację sam na sam strzelając z ostrego kąta w naszego bramkarza.

W 38 minucie nasza drużyna wyprowadziła kontrę, po której mogła podwyższyć prowadzenie, lecz po uderzeniu Rafała Puchalika z kilkunastu metrów dobrze interweniował bramkarz przyjezdnych.

Po kilku minutach znów było niebezpiecznie pod bramką gości po rzucie wolnym wykonywanym przez Huberta Patlewicza, ale po jego ładnym strzale z 25 metrów skutecznie interweniował bramkarz rywali.

W 45 minucie „Jasiołka” dość niespodziewanie podwyższyła prowadzenie, po dalekim wybiciu Adriana Farbańca obrońca rywali nie trafił w piłkę, którą przechwycił Rafał Puchalik i wpadł z nią w pole karne, a następnie pięknym uderzeniem z kilkunastu metrów z ostrego kąta w długi róg od słupka zdobył dla nas drugiego gola.

Drugą część gry od mocnego uderzenia rozpoczęła nasza drużyna, która już w 46 minucie zdobyła trzecią bramkę, po kontrataku Łukasz Skoczeń zagrał piłkę do Huberta Patlewicza, który po minięciu jednego z rywali wpadł z nią w pole karne i mocnym strzałem z kilkunastu metrów w krótki róg pokonał bramkarza gości.

W 55 minucie było już jednak 3-1 zawodnicy „Sokoła” przeprowadzili akcję, po której jeden z nich obsłużył świetnym prostopadłym podaniem jednego ze swoich napastników, który wbiegł w pole karne i mocnym płaskim uderzeniem z kilku metrów obok naszego bramkarza umieścił futbolówkę w siatce.

Podrażniona „Jasiołka” odpowiedziała już w 60 minucie, grający świetny mecz Sebastian Pondo uciekł lewym skrzydłem i idealnie zagrał do zamykającego akcję Łukasza Skocznia, a nasz napastnik płaskim strzałem z kilku metrów przy słupku po raz czwarty pokonał goalkeepera rywali.

W 68 minucie szczęścia uderzeniem z dystansu próbował Marcin Łątka, ale posłał futbolówkę nieznacznie obok bramki.

Po chwili goście mieli doskonałą okazję do zdobycia drugiej bramki, lecz jeden z ich zawodników strzelił głową z kilku metrów nad naszą bramką.

W 78 minucie „Jasiołka” wyprowadziła kontrę, po której była bliska zdobycia kolejnej bramki, ale po uderzeniu Sebastiana Pondo z 7 metrów z ostrego kąta piłka poszybowała nad poprzeczką.

Po 120 sekundach zawodnicy „Sokoła” wykonywali rzut wolny i zdobyli drugą bramkę, jeden z rywali dobrze wrzucił futbolówkę w pole karne próbujący interweniować Adrian Farbaniec nie trafił w piłkę, a zamykający akcję napastnik gości z kilku metrów wpakował ją do siatki.

W 86 minucie po kontrataku „Jasiołki” szczęścia strzałem zza pola karnego próbował Konrad Wołtosz, lecz posłał piłkę nad bramką.

Po 120 sekundach hattricka mógł skompletować Hubert Patlewicz, ale po ładnym rozegraniu jego uderzenie z pola karnego odbił bramkarz gości, do odbitej piłki dopadł Konrad Wołtosz i był faulowany tuż przed polem karnym, wykonujący wolnego Hubert Patlewicz trafił w mur rywali, a dobitka Jacka Kostycza poszybowała obok bramki i wynik nie uległ już zmianie.

„Jasiołka” rozegrała najlepsze spotkanie tej wiosny i w pełni zasłużenie odniosła cenne zwycięstwo nad mocną ekipą z Domaradza.

Nasza drużyna mimo kilku błędów grała poprawnie w obronie i bardzo dobrze w ataku, gdzie gra była płynna, dzięki czemu tworzyliśmy sobie wiele sytuacji bramkowych, których część udało się wykorzystać, gdyż nasza skuteczność w tym meczu wreszcie była na dobrym poziomie.

Tak grającą „Jasiołkę” chcielibyśmy oglądać zawsze.

Na miano zawodnika meczu zasłużyli grający świetne spotkanie Sebastian Pondo i Hubert Patlewicz.

Skład: Adrian Farbaniec – Marcin Łątka, Jerzy Biłas, Tomasz Futyma, Sebastian Farbaniec – Rafał Puchalik, (65’ Konrad Wołtosz), Hubert Patlewicz, Sławomir Farbaniec, (73’ Damian Kurdyła), Sebastian Pondo, (78’ Dariusz Kosior) – Jacek Kostycz, Sławomir Bogacz, (46’ Łukasz Skoczeń).

Autor: Jarni Jasiołka

• Komentarzy [13]
• czytano: [754]
• DO