|
|||
dzisiaj: 260, wczoraj: 219
ogółem: 1 287 624
statystyki szczegółowe
W niedzielę 31 sierpnia 2014 roku o godzinie 16:00 na stadionie w Jaśliskach „Jasiołka Inwentech Jaśliska” rozegrała mecz 5 kolejki rozgrywek o mistrzostwo b klasy grupy II.
więcej w rozwinięciu...
W niedzielę 31 sierpnia 2014 roku o godzinie 16:00 na stadionie w Jaśliskach „Jasiołka Inwentech Jaśliska” rozegrała mecz 5 kolejki rozgrywek o mistrzostwo b klasy grupy II.
Przeciwnikiem naszej drużyny była ekipa „Cisy Jabłonica Polska”, zajmująca przed niedzielnym meczem 3 lokatę w tabeli naszej grupy.
Starcie „Jasiołki” z „Cisami” zapowiadało się na niezwykle ciężkie i interesujące spotkanie i nie zawiodło oczekiwań licznie zgromadzonych widzów.
Od pierwszych sekund meczu do zdecydowanych ataków ruszyła „Jasiołka”, która już w 2 minucie zagroziła bramce gości po rzucie wolnym, po którym Patryk Łątka ostro wrzucił piłkę w pole karne, a zamykający akcję Rafał Puchalik po zamieszaniu skierował ją w stronę bramki, lecz goalkeeper rywali nie dał się zaskoczyć.
W 7 minucie było już jednak 1-0 dla naszej drużyny Dawid Stanisz uciekł prawym skrzydłem i precyzyjnie wrzucił piłkę na głowę zamykającego akcję Rafała Puchalika, który mocnym strzałem po rękach bramkarza dał nam prowadzenie.
Po 120 sekundach „Jasiołka” wyprowadziła kolejną zabójczą kontrę i podwyższyła rezultat, Damian Kurdyła zagrał świetną prostopadłą piłkę do wychodzącego na pozycję Rafała Puchalika, a nasz napastnik w sytuacji sam na sam lobował bramkarza rywali, który jednak zdołał odbić piłkę, lecz dobitka naszego zawodnika była już skuteczna i futbolówka po raz drugi po jego strzale wpadła do bramki przyjezdnych.
W 18 minucie po szybkim kontrataku naszej drużyny szczęścia uderzeniem z kilkunastu metrów z ostrego kąta próbował Kuba Świnicki, ale bramkarz Jabłonicy był na posterunku.
W 23 minucie po raz pierwszy w tym meczu było gorąco pod naszą bramką, gdy po szybkim kontrataku gości jeden z ich zawodników mocno strzelił z 8 metrów posyłając piłkę nieznacznie obok bramki.
Po 120 sekundach „Jasiołka” zadała kolejny cios, Patryk Łątka ładnie podłączył się do akcji ofensywnej naszej drużyny, a następnie mocno wrzucił piłkę przed bramkę do zamykającego akcję Rafała Puchalika, a nasz zawodnik precyzyjnym uderzeniem umieścił piłkę w siatce zdobywając trzeciego gola dla naszej drużyny i kompletując tym samym klasycznego hattricka.
W 27 minucie zawodnicy z Jabłonicy wyprowadzili groźną kontrę, po której mogli zdobyć gola, ale jeden z nich zmarnował dogodną okazję strzelając z 8 metrów wysoko nad poprzeczką naszej bramki.
W 35 minucie nasza drużyna wykonywała rzut wolny z 17 metrów, lecz Rafał Puchalik zmarnował dobrą okazję trafiając piłką w mur rywali.
W 44 minucie po szybkim kontrataku goście powinni zdobyć gola, ale jeden z ich zawodników przegrał pojedynek sam na sam z kapitalnie interweniującym Adrianem Farbańcem.
Po 60 sekundach zawodnicy „Cisów” wykonywali rzut wolny z dużej odległości i niespodziewanie zdobyli gola do szatni, jeden z nich mocno wrzucił piłkę w nasze pole bramkowe, nasz bramkarz i obrońcy nie sięgnęli piłki z błędu naszej defensywy skorzystał napastnik rywali i z bliska umieścił futbolówkę w naszej siatce ustalając wynik do przerwy.
Drugą część gry znacznie lepiej rozpoczęli goście, którzy już w 52 minucie wykonywali rzut wolny, po którym jeden z ich zawodników groźnie uderzył z około 25 metrów, ale nasz bramkarz skutecznie interweniował.
W 60 minucie zawodnicy „Cisów” wykonywali rzut rożny i po kolejnym błędzie naszej defensywy zdobyli kontaktowego gola, jeden z rywali ostro wrzucił piłkę na piąty metr zblokowany Adrian Farbaniec nie zdołał sięgnąć piłki, w zamieszaniu napastnik gości oddał strzał na bramkę, po drodze futbolówka odbiła się jeszcze od Kuby Szczurka i wpadła do siatki.
W 69 minucie goście wyprowadzili kontratak, po którym po kolejnym błędzie naszego bramkarza wykonywali rzut wolny pośredni z 5 metrów, jeden z ich zawodników wycofał piłkę, a inny z rywali mocno uderzył pod poprzeczkę, lecz Sławek Bogacz ofiarną interwencją wybił głową zmierzającą do bramki futbolówkę ratując naszą drużynę przed utratą gola.
Po okresie przewagi przyjezdnych „Jasiołka” w 73 minucie wyprowadziła pierwszą w drugiej połowie kontrę i podwyższyła prowadzenie, Rafał Puchalik zagrał idealną piłkę do wybiegającego na pozycję Damiana Kurdyły, a nasz zawodnik wykorzystał sytuację sam na sam precyzyjnym strzałem w długi róg lokując futbolówkę w bramce rywali.
Po kilku minutach nasza drużyna próbowała pójść za ciosem, lecz po szybkiej składnej akcji i wślizgu Rafała Puchalika zmierzającą w długi róg piłkę złapał bramkarz przyjezdnych.
W 86 minucie znów groźnie było w naszym polu karnym, ale po mocnym strzale jednego z rywali z pola karnego piłka poszybowała nad poprzeczką.
Po 120 sekundach szczęścia uderzeniem z pola karnego z ostrego kąta próbował Rafał Puchalik, lecz posłał piłkę obok długiego słupka bramki gości.
W ostatniej minucie spotkania piątego gola dla naszej drużyny mógł jeszcze zdobyć Damian Kurdyła, ale zmarnował sytuację sam na sam strzelając w boczną siatkę i wynik nie uległ już zmianie.
„Jasiołka” odniosła pierwsze w tym sezonie cenne zwycięstwo, nasza drużyna zwłaszcza w pierwszej części spotkania grała z dużym rozmachem i dominowała na boisku.
Martwi to, że w drugiej części gry oddaliśmy inicjatywę na boisku i zbyt głęboko się broniliśmy, popełniając wiele katastrofalnych błędów w obronie, po których traciliśmy łatwe bramki.
Natomiast optymizmem napawa gra w ataku, miejmy nadzieję, że w kolejnych spotkaniach, zarówno defensywna, jak i ofensywna gra naszej drużyny będzie wyglądać dobrze, co pozwoli nam odnosić kolejne zwycięstwa.
Na miano zawodnika meczu zasłużył grający kapitalne spotkanie zdobywca trzech bramek Rafał Puchalik.
Skład: Adrian Farbaniec – Jakub Szczurek, Jerzy Biłas, Sławomir Farbaniec, Patryk Łątka – Dawid Stanisz, (9’ Sławomir Grzesiak 65’ Dariusz Kosior), Jacek Kostycz, Damian Kurdyła, Zbigniew Bolek, (46’ Sebastian Pondo) – Rafał Puchalik, Jakub Świnicki, (60’ Sławomir Bogacz).
Autor: Jarni Jasiołka
Znowu baty kompromitacja 6;0 z beniaminkiem WSTYD
wstyd to jest to co robia niekturzy koledzy w chuja ciece tez zajecie to jest wstyd Przyjdzie czas podziekowan
niektórzy przez "ó"
ortografie zostawmy naboku to byl moj blad co nie zmienia faktu ze kolesie w chuja zagrali
na tyle was stać ha ha .a gdzie te fanki które tak morde darły na wiosnę gdy ledwo wymęczyliście remis na wiosnę
podniecacie się byle czym a gówno gracie
Oj tam oj tam, Gibraltar jeszcze wyżej przegrał.
Mniej picia :)
Chyba grali po przepiciu z taka gra nadaja sie do klasy D.Panie prezesie rozpedzic tych patalachow na syberie i sciagnac brazylijczykow Szkoda dla nich tak ladnego stadionu
Do W-64; powiedz kto cię zrobił, to cię pomszczę.
Nie tylko po przepiciu ale jeden na pewno pijany :) , no i po co z takim grać ??
A ty na pewno w szafie śpisz.
Ciekawe ile w niedziele dostana moze 0;7 z Florianem
A ty dostaniesz talon, na q*wę i balon.
Do W-64; Ciekawe ile śniegu musiała zjeść twoja stara, żeby urodzić takiego bałwana!!!
kibicu K ty smierdzacy kutafonie spadaj na drzewo
Jesteś tak prosty jak kierunkowskazy u kosy, ssij kał, wodzu.
W-64 , tak mądre masz przemyślenia, że powinieneś prowadzić stronę Jasiołki . Szkoda by taki potencjał przeszedł bez echa !
Brak aktywnych ankiet. |
B-klasa » Krosno IV | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Najbliższa kolejka 1 | |||||||||||||||
|
Mecze sparingowe |