LKS Jasiołka Jaśliska - strona nieoficjalna

"Jasiołka" rozbija "Drewiarza Rzepedź" w swoim czwartym sparingu!!

W niedzielę 26 lutego 2017 roku "Jasiołka Inwentech Jaśliska" wybrała się do Dukli, by o godzinie 14:00 na miejscowym boisku ze sztuczną nawierzchnią rozegrać swoje czwarte spotkanie kontrolne w okresie przygotowawczym przed rundą wiosenną obecnego sezonu.

Przeciwnikiem naszej drużyny był B-klasowy "Drewiarz Rzepedź".

"Jasiołka" rozpoczęła to spotkanie w nieco eksperymentalnym składzie i od początku było to widoczne, bo z naszej przewagi optycznej niewiele wynikało, a drużyna z Rzepedzi w 15 minucie wyprowadziła kontrę, po której Jerzyk Biłas niepotrzebnie faulował w polu karnym napastnika rywali, do futbolówki ustawionej na "wapnie" podszedł jeden z zawodników "Drewiarza" i pewnym strzałem w lewy róg bramki dał swojej ekipie prowadzenie.

Nasza drużyna była bliska wyrównania w 21 minucie, gdy Rafał Madej po mocnym uderzeniu z rzutu wolnego z około 25 metrów trafił piłką w poprzeczkę bramki rywali.

Po chwili "Jasiołka" wyprowadziła szybką kontrę, po której Dominik Hryniak przegrał pojedynek sam na sam z dobrze interweniującym golkiperem "Drewiarza".

W 40 minucie szczęścia uderzeniem zza pola karnego próbował Rafał Madej, ale bramkarz rywali nie dał się zaskoczyć i wynik do przerwy nie uległ już zmianie.

Od początku drugiej części meczu na boisku pojawił się Rafał Puchalik i gra ofensywna naszej drużyny uległa znacznej poprawie, w rezultacie już w 50 minucie "Jasiołka" przeprowadziła akcję, po której rozpędzony Rafał Puchalik przedryblował kilku rywali i wyłożył futbolówkę Damianowi Kurdyle, który silnym płaskim strzałem z 11 metrów dał nam wyrównanie.

Po 120 sekundach po kolejnym kontrataku naszej drużyny, na groźne uderzenie z 20 metrów zdecydował się Rafał Puchalik, ale piłka poszybowała nieznacznie obok słupka bramki Rzepedzi.

W 57 minucie po najpiękniejszej akcji meczu było już 2-1 dla "Jasiołki", Darek Kosior obsłużył znakomitym długim podaniem Rafała Puchalika, który zgrał piłkę do testowanego w naszej drużynie Bartka Turka, który dopełnił formalności i strzałem z kilku metrów umieścił futbolówkę w pustej bramce.

W 68 minucie nasza drużyna wyprowadziła szybką kontrę, po której Rafał Madej obsłużył świetnym podaniem Fabiana Farbańca, a nasz skrzydłowy dynamicznie wbiegł w pole karne i mocnym uderzeniem lewą nogą z 14 metrów zdobył trzeciego gola dla naszej ekipy.

W 72 minucie było już 4-1 dla grającej z dużym rozmachem "Jasiołki", Rafał Puchalik na pełnym gazie minął kilku rywali i idealnie wyłożył piłkę zamykającemu akcję Bartkowi Turkowi, który z łatwością umieścił ją w siatce podwyższając nasze prowadzenie.

W 82 minucie nasza drużyna rozegrała składną akcję, po której Fabian Farbaniec ładnie odegrał piłkę Bartkowi Turkowi, który silmym plasowanym uderzeniem z 10 metrów zdobył piątą bramkę dla naszej ekipy.

Po 60 sekundach znów ten sam duet zawodników wystąpił w rolach głównych, Fabian Farbaniec ponownie świetnie zagrał do Bartka Turka, który precyzyjnym płaskim strzałem z szesnastki po raz kolejny tego dnia pokonał golkipera rywali.

W 86 minucie nasza drużyna wyprowadziła jeszcze szybki kontratak, po którym Bartek Turek idealnie odegrał piłkę Rafałowi Puchalikowi, który pewnym uderzeniem z kilku metrów ustalił rezultat spotkania na 7-1 dla naszej ekipy.

"Jasiołka" mimo słabej w swoim wykonaniu pierwszej części spotkania odniosła zdecydowane zwycięstwo nad niżej notowaną ekipą "Drewiarza Rzepedź.

Nasza drużyna po przerwie testowała grę w systemie (3 5 2) i nasi zawodnicy w tym ustawieniu prezentowali się całkiem dobrze, a na szczególne słowa uznania zasługuje Rafał Puchalik, który był motorem napędowym naszej gry ofensywnej.

Na miano zawodnika meczu zasłużył Rafał Puchalik, który po wejściu na boisko w drugiej odsłonie spotkania rozegrał bardzo dobre zawody.

Autor: Jarni Jasiołka

• Komentarzy [2]
• czytano: [600]
• DO